Bóg daj mi cierpieć wiele
a potem daj mi umrzeć
Pozwól mi iść przez ciszę
niech nie zostanie po mnie nawet lęk
Spraw niech dalej dzieje się świat
niech morze całuje brzegi
Niech trawa będzie nadal zielona
aby mogła się w niej ukryć żabka
i aby ktoś mógł w niej zanurzyć twarz
i wypłakać miłość
Spraw niech wzejdzie dzień tak jasny
jakby już nie było cierpienia
A mój wiersz niech stoi przezroczysty jak szyba
o którą tłucze główką zbłąkana pszczoła
PoemWiki 评分
写评论